sobota, 8 maja 2021

Odautorska Prezentacja książki

 


Mam przyjemność zaprezentować Państwu książkę

„Niebo ChagalLOVE” mojego autorstwa.
Jest to zbiór wierszy inspirowanych twórczością Marca Chagalla .
Krótki rys na postać i twórczość Chagalla ,znajduje się we wstępie autorstwa Anny Siwek.
Moja fascynacja malarstwem tego wybitnego Artysty zaczęła się od „pierwszego wejrzenia” na obraz „Samotność”. Odautorskie posłowie w książce opisuje początek tej fantastycznej przygody.
Książeczka jest szczupła (39 "chagallek"), ładnie ubrana ,w sztywną okładkę autorstwa Marcina Dolata oraz grafiki autorstwa Małgosi Małgorzata van Brenk.
Została wydana przez Wydawnictwo „Sorus” w Poznaniu. Można ją zakupić w Księgarni internetowej „Sorus” https://sorus.pl/sklep/.

Zapraszam - Aranek




Recenzja książki : Elżbieta Kurowska

 


https://www.facebook.com/teresa.fejfer 27 luty 2021


Elżbieta Kurowska


Byłam w niebie. Za sprawą wyjątkowej poetki Teresy Fejfer. Tereniu, już Ci kiedyś mówiłam - sam Chagall dotknął Cię swoim palcem. Spłynął kolorami w Twoją duszę, trącił pędzlem wszystkie zmysły i rozbujał je, rozbudził, przepełnił drżeniem, niepokojem po brzegi. Już on dobrze wie, dlaczego Ciebie wybrał, a ja mu ufam.

„Niebo Chagallove” to poezja tkana z samych pereł. Ilekroć próbuję coś wybrać, dostaję sercopląsu. Metafory świeżutkie wprost spod powiek małży, śpiewne i lekkie, nawleczone misternie na sznureczki fraz, perlisty śmiech, perlisty płacz, perłowe lśnienia. Koza, posłaniec od samego Chagalla, trafiła bezbłędnie pod właściwy adres. „Smyczek zaplata łzy w warkocze”, „poranki sypią w oczy niewyspanym ziarnem”, „szczepiąc, tkliwość przeciągnął do żywego smyczkiem”, „ścięte arabeski umierały ładnie”, „ziemia nabrała śniegu w usta”, „na bosej trawie”… I jeszcze to! – „wsiadł do kolejki z bułką paryską, prysnął…No cóż”. Nie! Nie! Nie da się wybrać, żal rozwiązywać te jedwabne sznureczki. Lepiej przeczytać wiele razy, wsłuchać się w szepty, westchnienia, wyznania, łkania, zaklęcia. Lepiej dać się ponieść melodii, ruszyć w tany, w pląsy. Lepiej zaufać tęczy słów i wspiąć się po niej do nieba.
Pełna gama uczuć wraz z półtonami, pełna paleta barw o różnych stopniach nasycenia, miłość i czułość, płacz i śmiech, smutek i śmierć, niebo i ziemia, noc i dzień – wszystko to znajdziecie w poezji Teresy, wszystko znajdziecie też w sobie jak za dotknięciem czarodziejskiego smyczka.
Dobrze, że wiersz „Uległość” jest w środku, bo wykrwawiłoby mi się serce. A tak owinęłam je bandażem mlecznej drogi z nieba zakochanych i mogłam iść dalej. „A duch Chagalla tuż obok”. I to nie jest iluzja, Tereniu i niech trwa.




Opinia o książce : Elżbeita Adamiec

 


https://www.facebook.com/teresa.fejfer 27 luty 2021


Ela Adamiec

Magia, oniryzm cuda czyli od Jehudy Pena do Teresy Fejfer
( W tle Iga Światek, wygrała turniej i jestem szczęśliwa! 6:2, 6:2)
Pan Chagall, o nim można zawsze, długo i nigdy nie jest to opowieść pełna. Wierzę, że są ciągle jeszcze ciche tajemnice, bo przecież Marc Chagall nadal „płynie”, lata, fruwa, przemierza czas.


Dziękuję Tereniu za „Niebo Chagallove” , dzięki tej „książeczce” wiem więcej, rozumiem więcej, mam szansę oglądnąć więcej i uczestniczyć w baśni…
Tak, baśnią są wiersze Teresy Fejfer, są momenty gdy myślę, że każdy obraz, proces tworzenia był skrupulatnie podglądany przez Aranka…
Jehuda Pen uwierzył w małego chłopca, nie poskromił jego wyobraźni a podał rękę i dał warsztat… Teresa Fejfer patrzy jak dzieło Chagalla żyje, opowiada o nim pochylając się nad poszczególnymi obrazami… Mój Boże, czytając wiersze słyszymy skrzypka, szelest anielskich piór, kochamy najzwyczajniej w świecie, czyli…szczęśliwie! i…nagle widzimy swoje miasto z góry… latamy nie latając!
Aranek jest dobrą duszą Chagalla i wierzę, że na własne oczy widziała, jak Bella i Marc spotkali się na moście i kobieta, powiedziała: „Byłam zaskoczona jego oczami, były tak niebieskie jak niebo… Zakochałam się w nich. Nikt nie wyrzekł słowa. Oboje czuliśmy bicie naszych serc”.
„Niebieski Ptak” , w ten sposób myślę o Chagallu ( w pięknym, dobrym znaczeniu) malował rzeczywistość bliską mu, ukazywał ludzi, których kochał, których „widział” a Teresa Fejfer zaprosiła Marca do swojego świata, pokazuje mu swoją codzienność… naszą codzienność i wszyscy kochamy Chagalla.
Mamy bez pachnący i wiatr, którym był zaczarowany…
E.A.


Opinia o książce : Jola Zienkiewicz

 

https://www.facebook.com/teresa.fejfer 19 lutego 2021


Jola Zienkiewicz

Przyznaję, że czekałam na to od dawna i wreszcie mam przed sobą pięknie wydane "Niebo ChagalLove", tomik Teresy Fejfer "Aranka" po same brzegi wypełniony wyjątkową poezją, będącą szczególnym połączeniem sztuki słowa i malarstwa.
Poetka zabiera nas w przedziwną podróż w czasie i przestrzeni, oprowadza po galerii bajecznie kolorowych dzieł, sama ilustrując misternie słowem osobiste wrażenia z własnej, wnikliwej kontemplacji obrazów Mistrza Chagall'a.
A te jeden po drugim otwierają się w naszej pamięci, jakby malowane na nowo wraz z artystą, przywołują uczucia i zdarzenia z życia malarza, który czerpiąc z mieszanki kultur rosyjskiej, żydowskiej i francuskiej stworzył urzekający świat.
Za tę piękną podróż dziękuję, Aranku


Recenzja Barbara Deckert

 


https://www.facebook.com/teresa.fejfer 16 luty 2021


Barbara Deckert

Otrzymałam przesyłkę, na którą czekałam z ogromną ciekawością i niecierpliwością. Twój tomik "Niebo ChagalLove" już na pierwszy rzut oka kolorystyką, solidnością, elegancją, estetyką okładki zachęca do wzięcia w dłonie.
Wprowadzenie przybliżające postać Marc'a Chalall'a - artysty krótko i treściwie napisane przez profesjonalistkę Panią Annę Siwek sprawia, że jego treść chce się skonfrontować z zawartością tomiku.
Wiem, że bardzo chciałaś zilustrować wiersze odpowiednimi obrazami, ale czasem los wybiera i ja jestem zachwycona tym wyborem, bo wiersze oddają nie tylko każdy namalowany szczegół, ale dają możliwość odbierania obrazu wszystkimi zmysłami, a subtelne grafiki Pani Małgorzaty van Brenk doskonale dopełniają całości.
Muszę szczerze powiedzieć, że to najpiękniejszy tomik, jaki miałam w dłoniach.
Dziękuję bardzo - Tereniu - za książkę i osobistą dedykację.


Recenzje

 


https://www.facebook.com/teresa.fejfer 15 luty 2021


Emilia Korzeniewska

Przeczuwałam, że dziś wydarzy się coś wyjątkowego. Długi spacer w promieniach słońca, które tańczyło na bielutkim puchu śniegu i...cudowna niespodzianka w skrzynce pocztowej : „NIEBO CHAGALLOVE” wspaniałej Poetki Tereni Feifer. Nie zdejmując nawet kurtki zagłębiłam się w lekturę. Ów tomik, to coś na kształt dzieła artystycznego. Udałam się w fascynującą poetycką podróż . Subiektywny, przepełniony zachwytem, wręcz euforią odbiór Chagalla konweniuje z niezwykłą wrażliwością, mądrością, otwartym sercem, empatią Autorki do otaczającego Ją świata. Każdy znajdzie tu wszystko, co go niepokoi, interesuje, intryguje, zachwyci. Terenia pisze o bogactwie życia, jego złożoności, muzyce, sztuce, przyrodzie i radości z tego, co nam życie niesie.. Co ma wpływ na rzeczone, co nas uratuje na pewno dowiemy się czytając te cudne strofy. „ Znowu płótna czerwone krwią ludzką zbrukane...
Czas już dom przemalować – proś wybitnych gości
i Ducha Świętego – niech zaczną od miłości...” Gorąco polecam przeczytanie tomiku. Kochana Tereniu! Baaaardzo, baaardzo z całego serca Ci dziękuję



wtorek, 23 marca 2021

Rajski ptak

 


Marc Chagall
 LES AMOUREUX  1928 ( kolekcja prywatna)


Rajski ptak


Noc tak uwodzi aromatem,
cyprysy kładą cień na sukienkę.
Zakwita nami tysiące kwiatów,
odwracasz głowę, spoglądasz z lękiem,
żeby usłyszeć kwilenie ptaka
- czy złowróżebne to wołanie?
Patrzysz jak dziczka połamana,
w oddali kontur wioski zostanie…

Wtulam się w szczyty, orfickim lękiem.
Krwawią rubiny kolorem sukni,
w nich się spowiada strapione serce,
ptakiem wędrownym, który się spóźnił
uwić przed nocą bezpieczne gniazdo.
W poszukiwaniu drogi – pod słońce,
złamanym skrzydłem zapalił światło
miłości, nigdy nas nie kończącej …



aranek