środa, 14 sierpnia 2019

Pieśń nad Pieśniami 5


" Na łożu mym nocą szukałam umiłowanego mej duszy,
szukałam lecz nie znalazłam. "
Pnp 


Obraz Marc Chagall - "Pieśń nad pieśniami" 
umieszczony na wystawie w Nicei



Raj 

Obudziłem się w raju a ciebie nie było,
tylko poranne zorze różowiły płatki.
Na wiekowej jabłoni anioły i ptaki,
cudowną Szim Haszszirim rozśpiewały miłość.

Bluszcze w bramie ogrodu, głos synogarlicy,
rzeki, mosty i domy - widziałem to wszystko!
Dzisiaj sakwa z fortuną, jutro łzy nie wyschną,
przez grzech Dawidowy tkwią w kamiennej tablicy

- prorok Natan ogłosił wyrok sprawiedliwy.
Obudziłem się w raju, czy tylko stęskniony?
Pod różowym jedwabiem nieziemskiej Niniwy

pieściłem jak przed laty, srebrne ciało żony,
wołałem po imieniu w modlitwie i śpiewie,
w życiu, którego pragnę i którego nie wiem.

(aranek)