" Raj 2 " Marc Chagall
Druga strona grzechu
Jakiś, ty dzisiaj hoży!
Rumienisz młodą jabłoń,
a ona dojrzewa,
haftuje patchwork z kawałków nieba,
rajskich jabłuszek i już nie wiemy...
Sprytnym feblikiem,
głodną oskomą?
Podsyca ciało,
oplata talię,
trawi najgrzeszniej gdy patrzysz na mnie.
- Daj sytość ustom, błogostan dłoniom!
- Nasz raj (sam przyznasz), brązowa nuda,
wejdźmy na chwilę w zielone scherzo
- ssskuś się na krztynę,
niech gra ułuda,
zerwij owoce,
kosztuj namiętność!
- Kiedyś poznamy prawdę bezsprzeczną,
nie myśl (czy warto) i nie przeliczaj -
cyt... Zaraz zbudzi się gołębica.
Masz tu i teraz lub całą wieczność.
(aranek)