poniedziałek, 29 lipca 2019

W malinach


Obraz Marc Chagalla "Trzy świeczki"

Chruśniak

„W malinowym chruśniaku,  przed ciekawych wzrokiem”,
schowany na barłogu, dorodny odyniec,
po nocnym żerowaniu,  w pachnącej gęstwinie,
na boku ułożony, zerkał jednym okiem -

przymrużonym, bo widok nudny był dla dzika.
Jak zawsze o tej porze, gdy rodzi maliniak,
żaden  dzik się nie dziwi: Chłopak i dziewczyna -
ona zbiera maliny, on za nią pomyka…

Trzask  gałązki, tuż przy łbie (jaka dziwna postać).
Aromat w nozdrzach kręci, zmieszał dzikie zmysły,
przybliża się, oddala …Wtem w słońcu zabłysły,
ostre szable, a ona dzikim krzykiem w ostach

plącze się, przewraca, las powiela wrzask echem! 
Tętent racic tuż za nią, teraz chłopak wrzeszczy! 
Poderwały się ptaki, pośród młodych leszczyn,
mignął pędzel odyńca - leży blade dziewczę

w malinowym chruśniaku, wzmaga się muzyka -
otwórz oczy kochanie  - nic ci się nie stało?
Dojrzewały owoce na posłaniu dzika,
szczelnie otulone, malinową kabałą.


(aranek)